Adrianna Kochańska

Z wykształcenia dziennikarka. Fotograf z pasji. Z powodzeniem udaje się jej łączyć obydwie dziedziny we własnej działalności. Mówi, że fotografowanie przynosi jej największe spełnienie. W swoich zdjęciach stara się być wnikliwa i empatyczna. Szuka głębi, prawdy, spogląda za kulisy. Lubi fotografować sztukę… czymkolwiek by nie była 🙂 Najczęściej są to sesje wizerunkowe, performensy, koncerty. Wspiera małych przedsiębiorców, jest lokalną patriotką i kocha architekturę modernizmu. Podczas sesji zależy jej na dobrej komunikacji z modelami i poczuciu wspólnego flow.


Pytana o swoje początki fotograficzne, mówi:
„Będąc jeszcze w szkole podstawowej znalazłam w rzeczach mojej mamy lustrzankę analogową. Często wyciągałam ten aparat z futerału, nie wiedząc do końca, jak się go obsługuje ani co to w ogóle jest. Pewnego dnia zrozumiałam, że jest to aparat, do którego trzeba włożyć baterię, film i będzie działać. Tak zaczęły się moje pierwsze przygody z fotografowaniem, którego bardzo potrzebowałam, bo czułam, że chcę uwieczniać to, co widzą moje oczy. Potem dostałam od dziadka Zorkę z lat 60-tych. Wtedy miłość do fotografii analogowej rozkwitła w pełni. A odkąd dostałam swój pierwszy aparat cyfrowy, łączę digital z analogiem uwieczniając świat i piękno moimi oczami.”